Premier, ogłaszając elementy kolejnego, drugiego etapu łagodzenia obostrzeń związanych z koronawirusem, wyszedł naprzeciw postulatom BCC. Hotele, miejsca noclegowe oraz centra handlowe z ograniczeniami sanitarnymi mają być otwarte po majówce. Przyszłe etapy odmrażania mają być ogłaszane w cyklu 2-tygodniowym.
Zdaniem BCC, na tym etapie luzowania gospodarki, zabrakło zniesienia obostrzeń w odniesieniu do średnich i małych punktów handlowych o profilu niespożywczym, punktów usługowych i naprawczych, czy zakładów fryzjerskich oraz gastronomii, z restauracjami w hotelach włącznie, zwłaszcza że hotele, razem z miejscami noclegowymi, zostaną otwarte już 4 maja. Czy nie racjonalne byłoby ich uruchamianie przy zachowaniu obostrzeń sanitarnych, które już dzisiaj sprawdziły się w spożywczych placówkach handlowych?
– W pełni zdajemy sobie sprawę z koszmarnego dylematu rządzących: wyboru pomiędzy zdrowiem zagrożonych pandemią Polaków a kondycją pogrążonej w hibernacji gospodarki – mówi Marek Goliszewski, prezes BCC.
– Dlatego, generalnie aprobując ogłoszony przez prezesa Rady Ministrów drugi etap łagodzenia obostrzeń, apelujemy o szybsze tempo zmian w tym zakresie. Dotyczy to w szczególności punktów handlowych o profilu niespożywczym, placówek usługowych czy gastronomii. Zwracamy także uwagę, co wynika z naszych badań, na dotychczasowy brak jakiegokolwiek wsparcia dla dużych firm, których aktywność w ogromnej mierze warunkuje przetrwanie tych średnich i małych. Obecnie każdy tydzień, dzień zwłoki w rozmrażaniu gospodarki to kwestia życia lub śmierci wielu przedsiębiorstw i całych branż – podkreśla prezes BCC.
93,6 proc. przedsiębiorców uważa, że wznowienie działalności pod warunkiem korzystania (na koszt firmy) z maseczek, rękawiczek, środków dezynfekcyjnych itp. byłoby dla nich rozwiązaniem do zaakceptowania. Pokazuje to, że pracodawcy nie postrzegają poniesienia dodatkowych kosztów na ewentualne zabezpieczenia swoich pracowników i klientów jako bariery powrotu na rynek.
Premier zapowiedział również, że w najbliższych dniach będą realizowane wnioski w ramach Tarczy Finansowej. Oznacza, to że firmy otrzymają pomoc najwcześniej w maju (wbrew wcześniejszym zapewnieniom, że będzie ona dostępna w przedostatnim tygodniu kwietnia) i jest ona już spóźniona o ponad 1,5 miesiąca. W taki sposób tarcza nie zadziała, ponieważ funkcjonowanie małych firm zależy od dużych, a one z tarczy jeszcze nie korzystają – wynika z badań BCC. Dla ich skali działalności progi procentowe są nieadekwatne. W tej chwili duzi przedsiębiorcy mogą decydować się na zwolnienia grupowe, ponieważ doprowadzenie do 15% spadku obrotów może być równoznaczne z ich upadłością.
W oparciu o badania opinii przedsiębiorców oraz konsultacje z prof. Robertem Flisiakiem, prezesem Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Chorób Zakaźnych, przewodniczącym Central European Hepatologic Collaboration, BCC zaproponował następujący harmonogram odmrażania gospodarki:
Przyjmując scenariusz optymistyczny, z listy wskazywanych przez przedsiębiorców sfer gospodarki do odmrożenia, podane wyżej obszary aktywności mogłyby ruszyć przy pewnych zastrzeżeniach:
hotele – z limitami liczby miejsc,
sklepy w galeriach handlowych i poza nimi – początkowo z limitowaniem jednoczesnej liczby klientów i personelu w pomieszczeniach,
zakłady fryzjerskie – z ograniczeniem usług do podstawowych i ich limitem czasowym (co zmniejszałoby ryzyko i zwiększało przepustowość) oraz ograniczeniem liczby klientów w tym samym czasie,
komunikacja międzynarodowa – zależy od wielu uwarunkowań związanych z sytuacją w innych krajach,kina i teatry – mogą zostać otwarte dopiero wówczas, gdy liczba zachorowań spadłaby do poziomu poniżej 50 dziennie.