Handel w Praktyce

W poszukiwaniu serca miast.

Jak uatrakcyjnić ofertę handlową polskich miast?


Ulice handlowe to niedoceniany format powierzchni handlowo-usługowej, którego potencjał nie jest w pełni wykorzystywany. Firma BNP Paribas Real Estate wspólnie z Polską Radą Centrów Handlowych przeprowadziła wnikliwe badanie aktualnej oferty handlowej i usługowej, jak i uwarunkowań planistycznych i strategicznych w wybranych miastach. Analizie poddano także wyniki badań konsumenckich przeprowadzonych przez SW Research pod kątem percepcji pojęcia ulicy handlowej oraz luk podażowych. Wnioski zostały zawarte w raporcie „Ulice Handlowe – Analiza, Strategia, Potencjał”.




Celem raportu było zredefiniowanie pojęcia ulicy handlowej, identyfikacja roli tego formatu handlowego w rozwoju polskich miast, analiza potencjału ulic handlowych i kluczowych czynników wpływających na ich rozwój oraz przedstawienie strategii największych polskich ośrodków miejskich w zakresie rozwoju ulic handlowych. Analizie poddano Warszawę, Kraków, Łódź, Wrocław, Poznań, Trójmiasto, Szczecin i Katowice. W przypadku każdego z tych miast zbadano, w jaki sposób definiowane są ulice handlowe przez władze miast oraz strategie i działania podejmowane, aby uatrakcyjnić ulice handlowe. Przeprowadzono również inwentaryzację zasobów oraz działających przy ulicach handlowych podmiotów gospodarczych. Kolejnym elementem dopełniającym raport było badanie konsumenckie przeprowadzone na próbie 1900 mieszkańców ww. miast w zakresie percepcji ulicy handlowej oraz oczekiwań i zwyczajów. Tym samym po raz pierwszy temat ten został zbadany w tak szerokim zakresie, co umożliwiło oszacowanie potencjału dla rozwoju ulic handlowych, a co za tym idzie wskazanie możliwości dla nowych marek handlowych, usługowych czy gastronomicznych oraz inwestorów. Wyniki raportu autorzy zaprezentowali podczas targów ReDI w Warszawie, w których uczestniczyło ponad 1300 przedstawicieli branży nieruchomości handlowych z Polski i Europy.


Za wyjątkiem Łodzi, Wrocławia i Poznania, w pozostałych analizowanych miastach brak jest spójnej strategii rozwoju obszarów ulic handlowych. Aby rozwój ten nie był jedynie spontaniczny i maksymalnie wykorzystywał potencjał tych obszarów konieczna jest współpraca między samorządami, właścicielami nieruchomości, najemcami, jak również mieszkańcami . Jest to również warunek sine qua non, aby ulice handlowe mogły stawić czoła wyzwaniu ze strony centrów handlowych, które między innymi dzięki sprawnemu zarządzaniu i komunikacji przyciągnęły znaczną ilość najemców i klientów – mówi Anna Staniszewska, Dyrektor Działu Analiz Rynkowych i Doradztwa na Region Europy Środkowo-Wschodniej w BNP Paribas Real Estate.


Raport ukazuje, że często podaż powierzchni handlowych przy głównych ulicach handlowych odpowiada podaży dużego centrum handlowego. Pomimo barier, które w Polsce hamują rozwój tego konceptu ulice w niedalekiej przyszłości mają szansę stać się ciekawą alternatywą dla najemców, którzy stają w obliczu braku wolnej powierzchni w śródmiejskich centrach handlowych. Stanowić także mogą alternatywne rozwiązania dla powtarzalnej oferty wielkoformatowych nieruchomości handlowych, a wraz z nimi zaoferować zdecydowanie szerszą propozycję dla polskiego konsumenta.


Ulice handlowe nie powinny być traktowane jako konkurencja w stosunku do centrów handlowych. Są to uzupełniające się koncepty, które traktowane całościowo i rozwijane według spójnego planu wpływają na kształt miast i ich atrakcyjność dla mieszkańców. Centra i ulice handlowe to nie tylko wymiana towarów i usług na pieniądze. Są to miejsca, w których pulsuje tętno miasta i definiuje się jego tożsamość poprzez miastotwórcze aktywności. Tylko działając według spójnego planu i posiadając jasno określone cele, ośrodki miejskie mogą zdefiniować swoją tożsamość i skutecznie konkurować w walce o inwestorów, przyciągać młodych ludzi i tworzyć im przyjazne środowisko do życia i pracy – dodaje Anna Staniszewska.


Podstawową barierą w rozwoju ulic handlowych w Polsce są problemy wynikające z braku koordynacji, komunikacji i porozumienia pomiędzy wszystkimi uczestnikami rynku, władzami samorządowymi, inwestorami, właścicielami nieruchomości oraz najemcami. W rozwoju handlu i usług na ulicach nie pomaga również polityka miast dotycząca parkingów miejskich oraz ograniczenia prawne dotyczące możliwości dostosowania powierzchni handlowo-usługowych do wymagań najemców – mówi Radosław Knap, Dyrektor ds. Badań Rynku i Projektów Specjalnych w Polskiej Radzie Centrów Handlowych. Mimo braku sformalizowanych strategii ulic handlowych w większości analizowanych miast, władze są świadome, że w ulicach tych jest ukryty potencjał. Zmieniają się oczekiwania konsumentów, dlatego obserwujemy, że wiele magistratów, jak np. Wrocław, Poznań czy Łódź tworzy już nowoczesne narzędzia, aby jeszcze bardziej uatrakcyjnić wygląd, ofertę oraz odpowiednio promować ulice handlowe. Powinny to być miejsca z wizją, atrakcyjne i bezpieczne, które przyciągają swoją rozbudowaną ofertą handlu i różnorodnych usług zarówno mieszkańców jak i turystów – podsumowuje Radosław Knap.

Powiązane artykuły