Wybuch pandemii COVID-19 istotnie wpłynął na każdą sferę życia społecznego i gospodarczego. Na tle innych branż handel produktami FMCG radzi sobie całkiem dobrze. Ograniczenia wprowadzone przez sieci handlowe determinują jednak wyraźnie zmiany w zachowaniach konsumentów. Listonic przeanalizował ścieżkę zakupową użytkowników w pierwszych tygodniach wybuchu epidemii. Z danych pochodzących z aplikacji mobilnej wynika, że średni wzrost dodań produktów do list w pierwszym tygodniu ograniczeń wyniósł aż 150%.

Zagrożenie epidemiczne w Polsce i liczne ograniczenia wprowadzone przez Rząd, aby uchronić społeczeństwo przed rozprzestrzenianiem się wirusa sprawiły, że Polacy szturmem ruszyli na sklepy spożywcze i masowo robili zakupy. W pierwszym tygodniu kwarantanny (9-15 marca) konsumenci postawili na zakup najpotrzebniejszych produktów, jak ryż, kasza, mąka, mleko gotowe sosy w słoikach, dżemy i pieczywo. Łączna ilość dodanych produktów w tym tygodniu wzrosła do 150% w stosunku do średniej ze stycznia i lutego. Dodatkowe ograniczenia wprowadzone w drugim tygodniu kwarantanny (15-22 marca) sprawiły, że użytkownicy Listonic postawili na poprawę komfortu życia, planując zakup przekąsek (czekolada, batony, ciastka), półproduktów do wypieków (cukier waniliowy, proszek do pieczenia) czy alkoholi (cydr, piwo, wino). Poza artykułami spożywczymi zaobserwowano również wzrost w kategoriach produktów związanych ze sprzątaniem, urządzaniem mieszkań, ogrodów, a także wśród artykułów kosmetycznych i do pielęgnacji ciała.

Zakupy spożywcze 

W pierwszym tygodniu kwarantanny na czele najczęściej wybieranych produktów spożywczych uplasowały się artykuły sypkie typu kasza (215%), makaron (204%), ryż (246%), mąka (255%), a więc produkty pierwszej potrzeby z długim terminem ważności. Zmiana w zainteresowaniu tymi produktami nastąpiła tydzień później. Gwałtowny spadek w dodawaniu produktów sypkich o ponad 100% związany jest z zaopatrzeniem konsumentów w te produkty wcześniej. W drugim tygodniu kwarantanny ilość mąki spadła do 166%, ryżu do 98%, makaronu do 98% i kaszy do 95%.

Desery i wypieki 

Na szczególną uwagę zasługują produkty z kategorii desery i wypieki. W pierwszym tygodniu epidemii zainteresowanie artykułami ciasta i dodatki wyniosło 248%, kisiel skoczył do 277%, natomiast proszek do pieczenia do 197%. W drugim tygodniu epidemii kategoria zyskała jeszcze większy wzrost – galaretki z 139% wzrosły na 190%, cukier waniliowy z 134% w pierwszym tygodniu wzrósł do 215% natomiast proszek do pieczenia do 270%. Wzrost w tej kategorii jest wynikiem zamknięcia niektórych punktów cukierniczych i piekarni oraz większej aktywności konsumentów w kuchni.

Przekąski 

W pierwszym tygodniu epidemii sprzedaż przekąsek wzrosła w niewielkim stopniu. Drugi tydzień zaostrzeń pokazał, że konsumenci bardziej skupili się na produktach poprawiających samopoczucie. Użytkownicy częściej dodawali do list czekoladę (184%), batony (153%), ciastka (173%) oraz gumy, żelki czy lizaki (175%). Zainteresowanie przekąskami wzrosło średnio o 36%, co jest o tyle istotne, że przekąski zaliczamy do zakupów „impulsywnych”, których zazwyczaj nie planujemy. Ich zintensyfikowana obecność na listach zakupów świadczy o zmianie w podejściu Polaków do dokładniejszego planowania zakupów.

Nabiał, sery i masła

Zgodnie z przewidywaniami, w pierwszym tygodniu epidemii kategoria nabiał odnotowała jedne z największych wzrostów. Maksymalne zainteresowanie budziło mleko (148%), jajka (135%), sery żółte (139%) oraz masła i margaryny (163%).  W drugim tygodniu konsumenci częściej interesowali się takimi artykułami, jak desery i serki (159%), śmietana (13%), kefiry (130%) oraz ser biały (147%), co może potwierdzać tendencję do spędzania większej ilości czasu w kuchni przy robieniu domowych wypieków.

Przetwory 

Pierwszy tydzień epidemii to gwałtowny wzrost kategorii przetworów. Zainteresowanie dżemami skoczyło do 212%, przeciery zyskały 161%. W drugim tygodniu kwarantanny liczba przetworów na listach zakupów spadła średnio o ok. 42%.

Dodatki do dań, sosy i fixy

Wzrost wszystkich kategorii w pierwszym tygodniu kwarantanny wpłynął również na artykuły z kategorii dodatków do dań, sosów oraz fixów. Największy wzrost zainteresowania przypadł na sosy w słoikach (201%) oraz kostki rosołowe i buliony (164%). Produkty te w drugim tygodniu straciły na uwadze konsumentów, natomiast na popularności zyskały ketchupy (154%), musztardy (149%) oraz majonezy (143%). Jedynymi produktami w tej kategorii, które tracą na zainteresowaniu w ciągu kwarantanny, są przyprawy. W pierwszym tygodniu ich zainteresowanie wynosiło 92%, a w drugim już 89%.

Alkohol 

W pierwszym tygodniu kwarantanny alkohol nie wzbudzał większego zainteresowania konsumentów. Kategoria napojów wysokoprocentowych notowała w pierwszym tygodniu niewielkie wzrosty, a w przypadku cydru – spadek. Trend ten zmienił się tydzień później. Największy wzrost zaliczył cydr (205%), a zaraz potem piwo (166%) oraz wino (138%).

Zakupy drogeryjne

Nie jest niespodzianką wysoki wzrost zainteresowania środkami dezynfekcyjnymi (565%), mydłami, płynami i żelami pod prysznic (251%) czy papierem toaletowym (239%). Konsumenci zaopatrzeni w najpotrzebniejsze artykuły chemii gospodarczej, w drugim tygodniu chętniej dodawali do swoich list produkty poprawiające ich samopoczucie i wygląd. Wzrosło zainteresowanie artykułami do golenia (124%) i odświeżaczami powietrza (96%). Dużo czasu wolnego i nuda sprawiła, że konsumenci zaczęli masowo sprzątać swoje domy, dlatego wzrosło również zainteresowanie mleczkami do czyszczenia (141%).

Pełna analiza dostępna TUTAJ.

Raport „Sieci handlowe 2019” do pobrania TUTAJ.