Handel w Praktyce

Kolejne polskie marki popierają etyczną modę

Międzynarodowy program Sklepy Wolne Od Futer (Fur Free Retailers) powiększa się o kolejne polskie marki. Tylko w pierwszej połowie tego roku do inicjatywy dołączyło niemal dziesięć firm działających na rodzimym rynku. Wszystkie one zadeklarowały poparcie dla mody tworzonej bez okrucieństwa, a część z nich podjęła decyzję o rezygnacji z futer zwierzęcych. Aktualnie do programu Sklepy Wolne Od Futer przystąpiło blisko 100 marek i projektantów z Polski oraz ponad 1000 na całym świecie.

Program Sklepy Wolne Od Futer to inicjatywa prowadzona w ponad 25 krajach. Jego głównym założeniem jest namawianie firm odzieżowych do projektowania ubrań bez wykorzystania futer zwierzęcych, a także dostarczanie konsumentom rzetelnej informacji na temat polityki poszczególnych marek w tej kwestii. Program promuje rezygnację branży z odzieży i dodatków z prawdziwym futrem, zaś klientom pozwala podejmować świadome i etyczne decyzje zakupowe. W Polsce program ten koordynuje od 2013 r. Stowarzyszenie Otwarte Klatki.

Tylko w tym roku do inicjatywy dołączyło siedem polskich marek, którym zależy na kształtowaniu branży zgodnie z etycznymi zasadami. Są to MUUV., Lancerto, mayda, gego, Deep Trip, VZOOR oraz Hansa Wear. Założyciele każdej z tych marek są przekonani, że popularną modę cieszącą się zainteresowaniem klientów można tworzyć bez zbędnego okrucieństwa. W sumie tylko w Polsce do programu Sklepy Wolne Od Futer przystąpiło blisko 100 marek i projektantów. Na całym świecie jest ich już ponad 1000, w tym tak znane domy mody i koncerny odzieżowe jak GUCCI, Michael Kors, Jimmy Choo, HUGO BOSS, H&M, ZARA, Topshop czy KappAhl. 

– Każda decyzja o przystąpieniu do programu nowej marki, niezależnie od skali jej działalności, jest bardzo cenna. Z jednej strony pokazuje, jak ogromna rzesza firm i projektantów opowiada się po stronie etycznej mody, a z drugiej pomaga nam przekonywać innych graczy do poparcia inicjatywy, a nawet rezygnacji z futer – mówi Agnieszka Rolnik, koordynatorka programu Sklepy Wolne Od Futer ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki – Mamy nadzieję, że już niedługo cała branża odzieżowa zrozumie, że moda wolna od okrucieństwa powinna być standardem rynkowym i tego właśnie oczekują konsumenci – dodaje Rolnik.

Rezygnacja z futer to dla wielu marek naturalny krok, za którym stoi zarówno odpowiedzialność społeczna, jak i pozytywny wizerunek. Nie bez znaczenia jest również opinia klientów. Według wyników badania Centrum Badawczo-Rozwojowego Biostat z 2019 r. aż 73,1% Polaków uważa, że hodowanie i zabijanie zwierząt dla ich futer nie powinno być w Polsce dopuszczalne. Nastroje społeczne w Polsce nie odbiegają od tych widocznych w innych częściach świata, gdzie trwają prace nad zmianami legislacyjnymi – w wielu krajach hodowla zwierząt na futro jest zakazana, a w innych podejmuje się kroki nawet w kierunku zakazu sprzedaży futer (Wielka Brytania, Stany Zjednoczone).

Pełna lista  marek i projektantów będących w programie Sklepy Wolne Od Futer znajduje się na międzynarodowej stronie https://furfreeretailer.com/. Branża modowa coraz głośniej przyznaje, że na rynku nie ma dłużej miejsca na prawdziwe futra. Zarówno ze względu na dobro zwierząt, które są hodowane w dramatycznych warunkach powodujących cierpienie fizyczne i psychiczne, jak i ze względu na środowisko naturalne zanieczyszczane przez fermy i zakłady zajmujące się obróbką futer.

Firmy zainteresowane przystąpieniem do programu Sklepy Wolne Od Futer mogą to zrobić poprzez kontakt podany na stronie

Powiązane artykuły