Aby dowiedzieć się jak przedsiębiorcy oceniają kondycję swoich firm na koniec niełatwego dla biznesu 2019 roku oraz jak oceniają perspektywy na 2020 rok, przeprowadziliśmy coroczne badanie ankietowe wśród członków BCC – menedżerów i właścicieli firm z całego kraju.*
Wynika z nich, że:
- więcej, bo aż 97,7% badanych przedsiębiorców uważa, że rząd nie poprawił w ostatnim roku warunków prowadzenia działalności gospodarczej (w ub. roku twierdziło tak 88,9%)
- wzrosła liczba ankietowanych przedsiębiorców, do 95,2% (75,6% w poprzednim badaniu), których zdaniem sytuacja w Polsce w kolejnym roku nie będzie sprzyjać prowadzeniu biznesu
- 7,3% przedsiębiorców przewiduje, że w nowym roku sytuacja finansowa ich przedsiębiorstwa poprawi się (rok temu wskazała tak jedna piąta firm), a 75,6% ocenia, że pozostanie ona zbliżona do tej w 2019 r. (rok wcześniej odpowiednio 68,9%); pogorszenia sytuacji finansowej w przyszłym roku względem mijającego roku spodziewa się 17,1% (w poprzednim badaniu – 11,1%)
- 58,2% spodziewa się umiarkowanego wzrostu kosztów działalności gospodarczej w przyszłym roku, w relacji do wartości sprzedaży, a 30,2% znacznego wzrostu (w poprzednim badaniu było to odpowiednio po 42,2%)
- tak samo jak w ubiegłorocznej edycji badania, 48,9% przedsiębiorców przewiduje umiarkowany wzrost obciążeń podatkowych względem 2019 r., a ich znaczny wzrost – 20,9%
- wzrost sprzedaży do 5% w 2020 r. prognozuje 54,8% ankietowanych firm (w poprzednim badaniu 26,7%); a wzrost sprzedaży wielkości 5-10% – 26,2% (spadek względem poprzedniego roku z 40% wskazań), natomiast wzrostu sprzedaży powyżej 10% spodziewa się 9,5% przedsiębiorstw (w ub. r. było to nieco ponad 22%)
- w większości firm zatrudnienie i wynagrodzenia w 2020 r. pozostaną na podobnym poziomie jak w mijającym roku – deklaruje tak odpowiednio 69,8% oraz 62,8% (w ub. roku było to 48,9% oraz 38,6%); żadne przedsiębiorstwo nie zakłada scenariusza zmniejszenia wynagrodzeń, a ich wzrost o więcej niż średnia krajowa, czyli 6% planuje 37,2% przedsiębiorców; mniej, bo 20,9% firm, planuje wzrost zatrudnienia
- 37,2% badanych przedsiębiorstw deklaruje, że planowane wydatki inwestycyjne będą na podobnym poziomie jak w 2019 roku (w poprzednim roku 60%), a znacznie mniejsze inwestycje planuje 25,6% (w ub. roku ok. 18%) badanych podmiotów, zaś 20,9% nie planuje żadnych znaczących inwestycji (10,2% w ub. roku); znacznie większe inwestycje deklaruje 16,3% (rok temu – 20%)
- 60,5% ankietowanych ocenia kondycję firmy na koniec 2019 r. jako dobrą, a 16,3% jako bardzo dobrą (w ubiegłorocznym badaniu było to odpowiednio 40% i 33,3%)
Problemy biznesu w 2019 roku
Zdaniem przedsiębiorców, największym problemem w prowadzeniu biznesu w mijającym roku były: trudności z pozyskaniem pracowników o odpowiednich kwalifikacjach (81,4%), zbyt częste zmiany przepisów (65,1%) zbyt szybko rosnące płace (60,5%), wysoka presja konkurencyjna na ceny i w rezultacie niskie marże zysku (60,5%), wysokie obciążenia podatkowe i para-podatkowe (51,2%). Większym problemem niż rok wcześniej były też wysokie ceny energii (39,5%) i niesprawność wymiaru sprawiedliwości w sprawach gospodarczych (25,6%), a także nieuczciwa konkurencja i szara strefa (20,9%), choć tutaj nastąpił spadek względem ubiegłego roku o kilkanaście punktów procentowych (z 35,6% wskazań).
Najbardziej obciążające regulacje ‘2020…
Najbardziej obciążające dla firm w przyszłym roku będą zdaniem przedsiębiorców, skutki już obowiązujących w 2019 r. regulacji lub wchodzących w życie w nadchodzącym roku, m.in. Pracownicze Plany Kapitałowe (65,9% – ponaddwukrotny wzrost wskazań względem ub. roku – z 30,2%), nowelizacja przepisów karno-skarbowych (43,9%), obowiązkowa podzielona płatność (split payment) VAT dla wybranych branż (39%) ograniczenie liczby i mocy ochronnej interpretacji podatkowych (29,3%), rozszerzenie raportowania SENT (26,8%), obowiązek raportowania schematów podatkowych (24,4%), danina solidarnościowa (również 24,4%), zmiany prawne zwiększające ryzyko utraty własności jak np. konfiskata rozszerzona, czy zarząd komisaryczny (19,5%).
… oraz wspierające biznes
Przedsiębiorcy wskazali również te regulacje, które ich zdaniem wspierałyby rozwój biznesu w nachodzącym roku: ułatwienie procesu zatrudniania obcokrajowców, definitywny brak regulacji dot. 30-krotności (i brak powrotu tego tematu do debaty rządowej), dłuższe vacatio legis dla nowych przepisów podatkowych (np. od posiadanych robotów), bardziej przyjazne przepisy ochrony środowiska i wsparcie dla OZE, ograniczenie zmian prawnych, mniej formalności i obowiązków raportowania oraz uproszczenie procedur administracyjnych, czy „wyeliminowanie bezsensownych inwestycji spółek Skarbu Państwa”.
Spośród już wdrażanych lub wdrożonych przez rząd przepisów wspierających biznes przedsiębiorcy wymieniają wprowadzenie regulacji prawnych i ulg dla firm, które inwestują w nowe technologie, obniżenie CIT-u w zamian za inwestycje.
Komentarz do badań:
– Marek Goliszewski, prezes i założyciel Business Centre Club
Mijający właśnie rok był trudny dla biznesu. Kontynuacja trendu z ostatnich lat, czyli porażającej skali zmian prawnych spowodowała, że przedsiębiorcy zamiast skupić się na własnych zadaniach, musieli wiele czasu poświęcić na dostosowanie do nowych regulacji. Dość wymienić wdrażanie Pracowniczych Planów Kapitałowych, raportowanie schematów podatkowych (MDR) i rozszerzenie raportowania SENT, czy obowiązkową podzieloną płatność VAT dla wybranych branż. A na horyzoncie AD 2020 kolejne zmiany.
Nie dziwi, że niemal 98 proc. badanych przedsiębiorców uważa, że rząd nie poprawił w ostatnim roku warunków prowadzenia działalności gospodarczej, a ponad 95 proc. twierdz, że sytuacja w Polsce w 2020 r. nie będzie sprzyjać prowadzeniu biznesu (w ub. roku deklarowało tak ¾ przedsiębiorców).
Znaczny wzrost ogólnych kosztów działalności gospodarczej w relacji do wartości sprzedaży w przyszłym roku przewiduje ponad 30 proc. firm, a umiarkowany wzrost – ponad 58 proc. Jedna piąta przedsiębiorców prognozuje znaczny wzrost podatków w przyszłym roku, a blisko połowa umiarkowany wzrost obciążeń podatkowych. Nie tyle jednak wysokość podatków jest problemem dla firm, co ich częste zmiany – samej jesieni mieliśmy do czynienia z czterema dużymi nowelizacjami ustawy o podatku od towarów i usług – oraz niepewność co do interpretacji przepisów. Dla blisko 40 proc. firm już w mijającym roku problemem były wysokie ceny energii, w 2020 r. przedsiębiorcy spodziewają się jeszcze większych problemów związanych z drożejącą energią.
Trzy czwarte badanych uważa, że sytuacja finansowa ich przedsiębiorstw pozostanie zbliżona do tej w mijającym roku, ale już nieco ponad 17 proc. zakłada jej pogorszenie, a 7,3 proc. – poprawę (w ubiegłorocznym badaniu była to jedna piąta przedsiębiorców). Utrzymanie nakładów inwestycyjnych na podobnym do 2019 r. poziomie planuje ponad 37 proc. firm (rok wcześniej 60 proc.), jedna piąta nie planuje znaczących inwestycji a jedna czwarta – znacznie mniejsze wobec kończącego się roku. Podobnie jak w ubiegłorocznym badaniu, niemal 9 na 10 firm zamierza finansować swój rozwój w przyszłym roku ze środków własnych, ok. 35 proc. będzie posiłkować się kredytami, a blisko 28 proc. – środkami z Unii Europejskiej. Od kilku lat, w prowadzonym badaniu, obserwowana jest marginalizacja znaczenia rynku kapitałowego jako źródła pozyskiwania kapitału – w tegorocznej edycji badania wskazało na nią tylko 2,3 proc. przedsiębiorców.
Rynek pracy może spać spokojnie. Biznes ciągle szuka pracowników. W mijającym roku najwięcej trudności przedsiębiorcy mieli z pozyskaniem pracowników o odpowiednich kwalifikacjach (ponad cztery na pięć firm), zbyt częste zmiany przepisów (niemal dwie trzecie ankietowych), zbyt szybko rosnące płace i wysoka presja konkurencyjna na ceny a w rezultacie niskie marże zysku (po 60,5 proc.), także wysokie obciążenia podatkowe i para-podatkowe (ponad połowa). Mimo to, ponad 37 proc. firm deklaruje znaczący wzrost płac – większy niż średnia krajowa (6 proc.), a ok. 63 proc. utrzymanie ich na podobnym poziomie jak w 2019 r. Co piąta firma planuje wzrost zatrudnienia, a niemal 70 proc. utrzymanie go na dotychczasowym poziomie.
Z naszych badań wynika, że spośród już obowiązujących lub wprowadzanych w 2020 roku regulacji, najbardziej obciążające dla blisko dwóch trzecich firm będą Pracownicze Plany Kapitałowa, skutki nowelizacji przepisów karno-skarbowych (ok. 44 proc.), obowiązkowa podzielona płatność VAT dla wybranych branż (39 proc.), ograniczenie liczby i mocy ochronnej interpretacji podatkowych, rozszerzenie raportowania SENT, podatek u źródła czy nową matrycę stawek VAT. Jako istotne zagrożenie przedsiębiorcy wskazują również zmiany prawne zwiększające ryzyko utraty własności (konfiskata rozszerzona, zarząd komisaryczny).
Tyle „szklanka do połowy pusta”. Ale przedsiębiorcy to twardzi ludzie. Liczą przede wszystkim na siebie, swoje umiejętności i pracę, własny potencjał. Dlatego, bez specjalnego oglądania się na rząd i Sejm, tylko 7 proc. widzi swoją sytuację jako złą. Dwie trzecie ocenia kondycję swoich firm jako dobrą i bardzo dobrą, a trzy czwarte uważa, że sytuacja finansowa ich firm pozostanie zbliżona do tej w mijającym roku. Mimo rosnących kosztów firm i zatorów płatniczych między przedsiębiorstwami, biznesmeni deklarują w większości wzrost sprzedaży swoich produktów i usług. Niemal 55 proc. szacuje wzrost sprzedaży między 0 a 5 proc., a ponad 26 proc. – wzrost między 5 a 10 proc.
* INFORMACJE O BADANIU
Badanie ankietowe zostało przeprowadzone na początku grudnia br. roku wśród ponad 600 firm i 1000 menadżerów i właścicieli firm – członków BCC. W internetowym badaniu udział wzięło: 34,9% dużych przedsiębiorstw, 48,8% – średnich firm oraz 16,3% małych przedsiębiorstw i mikrofirm. Wśród ankietowanych przez BCC firm 41,9% zajmuje się działalnością produkcyjno-przemysłową, 32,6% –usługową, 13,9% – handlową, a 11,6% – budowlaną.