Limity na zakupy, świecące pustkami półki, premie dla pracowników za pracę w szczególnych warunkach – branża handlowa w dobie COVID-19 przeżywa swoisty powrót do przeszłości.
W 2019 roku nikt nie musiał się martwić, że w drogerii zabraknie mydła, papieru toaletowego czy antybakteryjnego żelu do rąk. Przywykliśmy do szerokiego wyboru produktów i komfortu kupowania, ograniczeniem była jedynie zasobność portfela. Dla handlu był to jednak trudny rok,
w którym sieci dwoiły się i troiły, by poradzić sobie z zaostrzeniem zakazu sprzedaży w niedziele
i dynamicznie zmieniającymi się postawami konsumentów. Niemiecki Rossmann zdał ten egzamin celująco. Utrzymał pozycję lidera w kategorii drogerie w rankingu popularności przygotowanym przez Listonic i Moja Gazetka, w ramach V edycji raportu „Sieci handlowe”.
Niemiecka sieć zakończyła 2019 rok z solidnym wynikiem udziału popularności 92,18%. Drugie miejsce przypadło Hebe z udziałem 4,82% – drogeria ta od roku 2018 urosła o 0,53%. Podium zamyka Superpharm z wynikiem 1,84%.
Źródło: Raport Listonic i Moja Gazetka pt. „Sieci handlowe 2019”
Rossmann w minionym roku postawił przede wszystkim na rozwój technologiczny placówek i działania zwiększające zaangażowanie konsumentów – wprowadził m.in. aplikację mobilną bezpośrednio powiązaną ze swoim asortymentem. Lider kategorii zwiększył obroty o 7,1% rok do roku, osiągając 9,7 mld zł przychodu. W Polsce funkcjonuje ponad 1,3 tys. placówek niemieckiej sieci.
Drugie miejsce w rankingu popularności przypadło drogerii Hebe. W 2019 roku sieć wzbogaciła się
o 46 nowych lokalizacji, a w lipcu uruchomiła platformę e-commerce. Na koniec zeszłego roku miała 273 sklepy (w tym 245 drogerii i 28 samodzielnych aptek).
Pełna treść raportu „Sieci handlowe 2019” do pobrania TUTAJ